Papryka zapiekana z serkiem wiejskim, mozzarellą i pomidorem
Podobny przepis już kiedyś był na blogu. Dzisiaj go troszeczkę podrasowałam. Miałam kulkę mozzarelli z którą trzeba było coś zrobić, i kawałek pomidora ze śniadaniowych kanapek.
Pięknie wygląda...a smakuje pewnie jeszcze lepiej ;) Ostatnio taką nadziewaną paprykę jadłam w akademiku. Robili ją nasi tureccy przyjaciele. Chyba była gotowana a w środku był farsz z kurczakiem i ryzem. Pamiętasz? Ciekawe jak się ją robi, zeby miałą podobny smak :) Może kiedyś wypróbujesz tamten przepis :) to na pewno skozystam :)
Zrobiłem wczoraj, jest fantastyczna. Ja za słabo swoją doprawiłem przez co była dla mnie zbyt delikatna, ale sama potrawa jest świetna i prosta. Dodam tylko, że suszony pomidor nadaje tej potrawie fajnego smaku i moim zdaniem TRZEBA go dodać :)
Pięknie wygląda...a smakuje pewnie jeszcze lepiej ;) Ostatnio taką nadziewaną paprykę jadłam w akademiku. Robili ją nasi tureccy przyjaciele. Chyba była gotowana a w środku był farsz z kurczakiem i ryzem. Pamiętasz? Ciekawe jak się ją robi, zeby miałą podobny smak :) Może kiedyś wypróbujesz tamten przepis :) to na pewno skozystam :)
OdpowiedzUsuńZrobiłem wczoraj, jest fantastyczna. Ja za słabo swoją doprawiłem przez co była dla mnie zbyt delikatna, ale sama potrawa jest świetna i prosta. Dodam tylko, że suszony pomidor nadaje tej potrawie fajnego smaku i moim zdaniem TRZEBA go dodać :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się ;) Suszone pomidory jak za dotknięciem magicznej różdżki poprawiają smak potraw :)
Usuń